Buldozi gnojek
Dziś się naprawdę wkurzyłem na Bejrutka. Środa jest dniem, w którym oboje idą na półkolonie do „babci”. Żeby jednak nie było tak łatwo, koleżka wydostał się z obroży okalajacej jego muskularną szyjkę. I w to mu graj, zabawa na całego, gonitwa po parkingu, uniki, drift po kostce brukowej. „Synek” po prostu miał mnie w pompie,Read more