Ciekawość mnie zżera
Co tym razem Tola i Bejrut nabroją. Mam nadzieję, że obędzie się bez zniszczeń. Jak nie to bedę STRASZNYYYYY!!!
Co tym razem Tola i Bejrut nabroją. Mam nadzieję, że obędzie się bez zniszczeń. Jak nie to bedę STRASZNYYYYY!!!
Taki właśnie banknot znalazł się w zasięgu Toli, chyba był dobry. Teraz mamy 3 banknoty o wartości 50, 20 i 30 zł. Jutro skleję i postaram się wymienić na „cały”. Ty to nas kobito kosztujesz 😛
Kolega Bejrut pomimo, że apetyczny z niego kąsek nie dał rady przypodobać się Toli, na razie. Może to koleżanka jest odporna na jego zaloty. Buldzisław próbował dobierać się do niej od tyłu i od przodu od 4 dni, ale nici ze wspólnych „zabaw”. Koniec końców Tola chyba zakomunikowała, że ją „boli głowa” /jak to kobieta/Read more
Tola to niezła psota, a my sklerotycy, wyszedlem z domu na 45 minut i zapomniałem zamknąć łazienki. Rozumiem ten szlafrok i ręcznik na podłodze w pokoju, ale jak do cholery udało im się przytargać ten wielki karton proszku do prania, podrzeć i poszarpać górzną część, tzw. dekielek i przy tym nie rozsypać proszku, który jestRead more
Wróciliśmy od lekarza. Stan Toli dobry, dostaliśmy komplet szczepionek i zostały zaaplikowane obu kropelki na odrobaczenie. Później zajmiemy się pazurkami i sterylizacją. Niewykluczone, że dużymi krokami zbliża się cieczka. Tola była wystraszona ale i bardzo grzeczna i dzielnie zniosła zastrzyk. Tymczasem tyle.
Po powrocie i zrobieniu dokumentacji zdjęciowej postanowiłem coś zjeść. Co dziwne żadne z „dzieci” nie uczestniczyło w moim posiłku. Po chwili jednak Tola podeszła do mnie ze smutną minką, a że ja na uroki kobiet jestem mało odporny to kawałek dostała.
Wróciłem po 3 godzinach do domu, zasadniczo wszystko sprzątając co można by ruszyć. Celowo zostawiłem serwetę na stole, oraz gazety na ławie. Oto efekty od góry: serweta i gazety na podłodze oraz wrestling na domku: