Miki z Tęczowym Mostem

Miki, Mikołaj, Mikuś… tak na niego wszyscy wołamy… wołaliśmy… Biszkoptowy buldożek z niezbyt sprawnymi nóżkami, został odebrany m.in. przeze mnie z jednej z podłódzkich miejscowości. Zabrany z bloku, jako ten przeznaczony do uśpienia, przewracający się buldożek… Przewracający się… no nie do końca, Miki po prostu miał szalone problemy z poruszaniem się, wynikało to może zeRead more