Ciekawość mnie zżera
Co tym razem Tola i Bejrut nabroją. Mam nadzieję, że obędzie się bez zniszczeń. Jak nie to bedę STRASZNYYYYY!!!
Co tym razem Tola i Bejrut nabroją. Mam nadzieję, że obędzie się bez zniszczeń. Jak nie to bedę STRASZNYYYYY!!!
Tola to niezła psota, a my sklerotycy, wyszedlem z domu na 45 minut i zapomniałem zamknąć łazienki. Rozumiem ten szlafrok i ręcznik na podłodze w pokoju, ale jak do cholery udało im się przytargać ten wielki karton proszku do prania, podrzeć i poszarpać górzną część, tzw. dekielek i przy tym nie rozsypać proszku, który jestRead more
Wróciłem po 3 godzinach do domu, zasadniczo wszystko sprzątając co można by ruszyć. Celowo zostawiłem serwetę na stole, oraz gazety na ławie. Oto efekty od góry: serweta i gazety na podłodze oraz wrestling na domku:
Tola to diabełek, została na kilkadziesiąt minut sama z Bejrutem i lekka masakra w domu, serwety pościągane, ręczniki z łazienki na podłodze, gazety na ziemi. Wyglądała na nieśmiałą, a przy nas jest jak aniołek. Noc też minęła spokojnie, spała ładnie w kojcu, nie marudziła w środku nocy jak Bejrut. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.